czwartek, 4 sierpnia 2011

Te polskie sierpnie...














Te polskie sierpnie 
historię zdobią wdziękiem.
Są, jakbyś swą dziewczynę wziął za rękę
i poszedł z nią
na zbiórkę do Powstania.
Te nasze sierpnie - są tylko do kochania!


Nas pieśni sierpnia
za serca chwytają!
Na świecie nigdzie takich słów nie mają,
a my w plecakach 
swych porozrywanych -
nosimy wciąż zwycięstwa zakochanych.


I ciągle palce
wznosimy do nieba.
I najsilniejszych umiemy się nie bać!
My solidarni - 
nie do paktowania!
Nas nie uczono wrogom w pas się kłaniać!


Zwycięskie szarże,
dramatyczne boje.
Z tobą, mój sierpniu wrogów się nie boję!
Bo wiem, że Cud
nad Wisłą już się zdarzył!
W tych naszych sierpniach zawsze nam do twarzy.


I choćby nawet
przyszło drogo płacić -
ostatni los rzucimy niebogaci
na stos, na szaniec,
na ostatnią kartę.
Zagramy o to, co dla nas jest warte!


Te polskie sierpnie, 
wszystko, co się stało -
to nasza pieśń, co zawsze będzie chwałą!
I choćby ktoś
rachunek chciał wypisać -
my zapłacimy - jutro!... Może dzisiaj!
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz