piątek, 1 czerwca 2012

Może...



 








Nie musisz nic powtarzać
i rację możesz mieć.
Tak przecież też się zdarza,
że można nie chcieć chcieć.
Zwyczajnie. Najnormalniej.
Na nic nie mieć ochoty
i także maniakalnie
nie brać się do roboty.
Nie mieć żadnych nadziei
i na nic już nie liczyć
i nowych już idei
nie szukać na ulicy.
Niczym się nie przejmować
i gwizdać - nic nie robić.
Nie zbierać nic. Nie chować
i do portu nie dobić.
W ogóle nie wyruszać.
Zwyczajnie - siedzieć sobie.
Nie pragnąć. Nie wymuszać.
i mieć zielono w głowie.
Pomarzyć jest przyjemnie.
Kręć się mój świecie. Kręć!
Nie chciałeś nic? - Daremnie!
Bo nie chcieć - to też chęć!

Może to deszczyk sprawił wiosenny,
że człowiek nagle zrobił się senny.
Może to mżawka, w niej mokry ptaszek.
Może to marne humory nasze,
ale najpewniej wszystko przez ciebie,
bo przecież nawet nic o tym nie wiesz
jak bardzo teraz mi ciebie brak.
To nie ten deszczyk i mokry ptak
w takie nastroje mnie dziś wpędziły
tyko nadzieje, które sądziły,
że się w tym deszczu jednak pokażesz.
Jeszcze poczekam. Trochę pomarzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz