sobota, 6 października 2012

Cyganka




 










Zaczekaj Gość!
Czego tu szukasz?
Mamy cię dość!
W gitarę stukasz.
Nie dla nas jednak
te numery.
Jesteś jak żebrak
z pakamery.

Chcesz coś jej rzec?
To wreszcie powiedz!
Ale nie becz!
Powiedz jak człowiek.
Coś jednak jest
w tej tęsknej nucie.
Byłeś the best
i żal ci uciech?

Cyganka!
Nie wspomnisz wczorajszego dnia?!
Cyganka!
Przy tobie inny. Już nie ja.
Cyganka!
Zabrałaś duszę. Został śmiech.
Czy zabić miłość to nie grzech?
Przepadłem. Ech!

Zaczekaj Gość!
Niezłe te słowa.
Masz jakąś złość?
Śpiewaj od nowa.
Ona odeszła?
Bywa tak.
Baba jest grzeszna.
Facet - ptak!

Cyganka!
Nie wspomnisz wczorajszego dnia?!
Cyganka!
Przy tobie inny. Już nie ja.
Cyganka!
Zabrałaś duszę. Został śmiech.
Czy zabić miłość to nie grzech?
Przepadłem. Ech!

1 komentarz:

  1. I któż to cygance serce złamał, kto przez całe życie bajki opowiadał, kto tak pięknie słodził ,czarował i uwodził, kto się ciągle śmiał, kto jak pantofelek pod obcasik schował, kto tak pięknie śpiewał,mantry wypowiadał, któż brał z życia to co chciał, któż kwiaty Światu całemu rozdawał, aż zbyt czułe przywiązanie ,na zawsze w sercu zostanie ,jak zarażliwa choroba , co spić słodyczy nie pozwala, pozostawiając wspomnień czar ,nie ugaszone pragnienie, ciągłe cierpienie,,,

    OdpowiedzUsuń