wtorek, 9 października 2012

ZOO się nie uchowa!



 









Rwetes powstał dzisiaj wielki
w całym ZOO warszawskim,
gdy się słoń przytrzymał belki,
podniosły się wrzaski.

Rozćwierkały wszystkim wróble -
widziały dokładnie,
kiedy się zadławił rublem.
Pewnie wkrótce padnie!

Wrzask się podniósł przeogromny.
Powstała panika.
Jeśli w ZOO zabraknie trąby,
nie przyjdzie publika!

Kto będzie rzucał landrynki?
Kto przyniesie strawę?
Dla kogo więc stroić minki,
grać małpią zabawę?

Zaczęło się od krakania,
świergotów i ryków,
beczenia, wycia, chrumkania,
aż do kociokwików.

Każdy krzyczy po swojemu.
Reszta nie rozumie.
Głowę w piasek schował emu,
myśląc - wszystko runie!

Ludzi dziś niewielu przyszło.
Pusta Ratuszowa.
Zrozumiano już za Wisłą -
ZOO się nie uchowa!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz