sobota, 24 listopada 2012

Sprawa najwyższej wagi państwowej


 










Wielkie tytuły, szlachetne racje,
Głowy do góry, manifestacje,
Protesty, zbiórki, pisma, petycje
O odwołanie, o abolicję,
O dochodzenia i trybunały,
O resztki dobra, które zostały.
O pomoc biedzie i karmę dla psów,
Troskę o dzieci i zakaz klapsów,
Fotoradary i dziurę w drodze,
O inwalidę na zapomodze,
Areszt, oszustwa i skandal w lekach,
O to, że gdzieś się za długo czeka.
O wpłatę na rzecz szlachetnej paczki.
O tych - do pierdla, a tych - na taczki! 
Wszystko to razem, a nawet święta,
Zagłuszył zamach na prezydenta
Zaplanowany w szalonej głowie
Na polu z kopcem w starym Krakowie.
Kopiec wysoki. Na polu burak.
Piękne widoki. Rolna kultura,
Lecz bezpieczeństwo jest najważniejsze,
A zagrożenia rodzą tu wiersze,
Bo podjudzają chwiejne umysły.
Ktoś może przez nie skoczyć do Wisły.
Zakopać w skarpie barana, siarkę...
Nawoływania przebrały miarkę!
Mogą urodzić nam tu Breivika!
Skończyć się musi władzy krytyka!
Stanowczo przerwie proceder ten
Sam pan prezydent i BBN!

1 komentarz:

  1. A dla, swym mniemaniem ,dla słusznej sprawy , poograniczają wierszy dostawy, i kto wtedy będzie czytał, gdy Akta nowe mają wymowę , zakaz i ograniczenie koniec informacji w netowej scenie , wtedy już wmówią kłamstw nowych krocie, brawa i aplauz rządowej miernocie ,jak wtedy wybrnąć z tej sytuacji ,jak przesłać myśli pełne kombinacji , jak imformować ,jak powiadamiać , o serca stałych myśli wyzwanie , jak realizować powołanie i przywiązanie , jak wiatrem wzlecieć w wolne przestworza , jak nurtem popłynąć przez wszystkie wody , przez oceany ,błękitne morza, jak wznieść wysoko swoje pragnienia , by wolność istniała , nie znała cienia , jak słońcem ogrzać strwożone dusze , na te i inne pytania, kto mi odpowie , czy ciągle sama , odpowiadać sobie muszę,,,śliczny jak zwykle dający dużo do myślenia wiersz patriotyczny,,,anna

    OdpowiedzUsuń