środa, 26 grudnia 2012

Świętowanie



 







Jak za komuny w telewizjach.
Indianie, wojny, strzelanina.
Żarciki, Kiepscy, hipokryzja.
Pana Jezusa nie ma w kinach.

Jak za komuny, albo gorzej.
Seks i hippisi na ekranie.
Przy żywych szopkach tłum na dworze.
Drugi dzień Świąt - kolędowanie.

Polska w rodzinach - przy bigosie,
wyłącza dzisiaj narzekanie.
Herodom grozi dziś bezgłosie.
Trwa polskie wielkie świętowanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz