niedziela, 24 lutego 2013

Klucz przebudzenia













Ukryj głęboko klucz przebudzenia.
Miejsce wykasuj z pamięci.
Niech znikną ślady jego istnienia.
Sięgania po niego chęci.

Nikt nie powinien nawet przypuszczać,
że może gdzieś w tobie siedzieć!
Nie możesz wodzy myślom popuszczać.
Zapomnieć musisz! Nie wiedzieć!

Wtedy być może Matrix uwierzy,
że jesteś całkiem sterylny.
Pozwoli istnieć. Pozwoli przeżyć.
Dołączy ciebie do innych.

System się musi kiedyś nasycić.
Rozluźnić pychą, pewnością,
a ten, kto nie mógł na nic już liczyć
wspomni, co było wolnością.

Niepokój każe mu szukać w sobie
win własnych i zrozumienia,
a intuicja wtedy podpowie,
gdzie leży klucz przebudzenia.

Będzie nim słowo - sprawcze i twórcze
jak fragment dawnego wiersza
z tonem wyraźnym jak serca skurcze,
oddech czystego powietrza.

Wtedy uwierzysz: - Słowo istnieje!
Ono się dobrem nazywa!
Samo się szybko wokół rozsieje
i Matrix zacznie przegrywać!

Do tego czasu ukryj głęboko
wiedzę tępioną na świecie.
Zapomni ucho. Zapomni oko,
lecz kiedyś po nią sięgniecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz