środa, 24 lipca 2013

Nie mam serca dla Twittera












Nie mam serca dla Twittera.

Dlaczego pan nie odbiera
Ministerstwa Prawdy?
Prócz tekstów zabawnych
ważne myśli w nim ukryto!
Twitter jak koryto -
da duchową strawę,
a pan zdaje sobie sprawę,
jak ważne jest źródło!
Nie lubi pan? Trudno.
Sam podcina pan gałęzie,
ale każdy na urzędzie
czytać musi tweety.
Przed innymi świat zakryty.
Twitter jest jak iskra.
Każdą myśl ministra
masz już w swojej głowie.
Zawsze ci podpowie
oficjalną wersję.
Wiem. Pan ma awersję,
że to głupia gadka,
lecz Twitter jest Radka.
Facebook też koszerny.
Pan lubi być wierny
swym przyzwyczajeniom.
Wkrótce wszystko zmienią.
Warto wiedzieć: - Kiedy?
Oczywiście - biedy
można także się nabawić.
Żeby za to zabić?
Gdy ktoś treść ujawnia?
Sprawa jest już dawna.
Czuł się odstawiony.
Przypuszczenia to androny.
Już zamknięto sprawę
i kawę na ławę
dano na Twitterze.
Ja w tę wersję wierzę,
a pan serca nie ma.
Szkoda. Do widzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz