sobota, 20 lipca 2013

Prawda



 










Przybiliśmy prawdę do krzyża.
Koroną opletli cierniową,
a człowiek śmiał się z Niej, ubliżał.
Potem uwierzył Jej na Słowo.

A Słowo w ludziach pozostało
mimo, że marli umęczeni.
W cesarskie szaty się ubrało
i wiele zmieniło na Ziemi.

Ludzie zostali tylko ludźmi.
Różnymi, jak ci na Golgocie.
Pobożni, kpiący, mądrzy, próżni,
obdarci, bosi i ci w złocie.

A prawda żyła - Zmartwychwstała
i jest tuż obok nas do dzisiaj.
Potrzebującym pomagała.
Przychodzi, gdy człowiek modli się.

Jest w nas. Powraca do wątpiących
i wciąż koronę ma cierniową,
a wygląd ma zadziwiający -
ubrane w wiarę, Święte Słowo.

Chcą Je raz jeszcze ukrzyżować,
ośmieszyć, zmienić i umęczyć.
Źle przetłumaczyć, ubiczować,
wymazać z pamięci, zadręczyć.

Lecz serc się wszystkim wyrwać nie da
i piersi włóczniami otworzyć.
To Słowo przyszło do nas z Nieba,
by dni ostatnich z nami dożyć.

I zabrać nas, gdzie dni nie będzie.
Gdzie czeka wieczność obiecana.
Dziś naszym ziemskim jest orężem,
a będzie mieszkaniem u Pana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz