wtorek, 16 lipca 2013

Środek lata



 








Po wybrzeżach i po lasach
chodzą ludzie na golasa
powtarzając często o...fe!
Ma być kanał za Stutthofem,
który wpłynąć ma na zmiany,
żeby było jak należy.
Bandyci! - Tak o młodzieży
wyraża się szef pałkarzy.
Premier uśmiech ma na twarzy
i powiada - nie ustąpi,
choć lud w tę stanowczość wątpi
i głośny sprzeciw wyraża:
Trzeba zmienić gospodarza!
Mieli pozostać w skarpetach,
lecz już chyba opcja nie ta
dominuje w politbiurze.
Czas sprzyja teraz naturze,
bo się kończy w świecie ropa.
Ceny w górę. Popyt opadł.
Protestują benzyniarze.
Przyspiesza kołowrót zdarzeń.
Uziemiono nam wakacje.
Rząd przedstawi swoje racje.
Hania zmiany się nie lęka.
Czynsze podnosiła w mękach,
czyniąc to zawsze wbrew sobie.
Wkrótce wyjadą posłowie,
kiedy budżet sejm załata.
Wypoczynek. Środek lata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz