piątek, 18 października 2013

Rano w Hadze



 









Rano w Hadze, Kałnawardze -
zapomniany prync gruziński,
w miejscu publicznych zgromadzeń
wyraził się w sposób świński.
Zahuczały ambasady
naruszeniem trzech konwencji.
Należy chronić zasady!
Zażądano konsekwencji!

Poruszyła się publika.
Potrzebne są komentarze!
Tylko suchy komunikat?
Jak rozumieć tok wydarzeń!
Kiedyś facet na ekranie
opowiadał wszystkim jaśniej
i każdy miał swoje zdanie.
Wiedział, co się dzieje właśnie.

Przepadł gdzieś autorytet.
Trzymają sprawy w milczeniu.
Teraz wszystko jest zakryte.
O tak ważnym wydarzeniu
na Twitterze w jednym zdaniu
przeczytało już pół Polski
"Nie przeszkadzać przy śniadaniu!
Kałnawardze? R. Sikorski"



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz