środa, 20 listopada 2013

Po słoninkę




 









Mamy teraz taką porę,
że słoninka dla sikorek
staje się konieczna.
Gromada niegrzeczna
zagląda do okien.
Można cieszyć się widokiem
wielobarwnych ptaszków.
Głodnym okiem z daszku
patrzą na nie wrony
i srok poruszonych
także nie brakuje.
Czują - zmiana się szykuje
i nadchodzą chłody.
Nie wychodzi z mody
dokarmianie ptaków.
Jeśli nie wesprzesz biedaków -
odlecą nam stąd.
Na płocie siadł cały rząd.
Spogląda i czeka.

Nie przeżyłby tutaj zimy
bez wsparcia człowieka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz