piątek, 3 stycznia 2014

Zaginęła!




 







Zginęła zima! Szła tu wysłana.
Jeszcze zaspana i nieubrana.
Czy ktoś ją może widział na drodze?
Trzeba jej szukać! Pomóc niebodze!

Może spotkała ją władz szykana?
Miała przyjść wcześnie. Z samego rana,
lecz rankiem wszędzie siedziały mgły,
a potem deszcze przez pola szły.

Była młodziutka. Niedoświadczona.
Bywała wcześniej już w naszych stronach,
lecz widać drogi nie spamiętała,
chociaż na niebie race widziała.

Może szampana piła za dużo?
Może zamorską długą podróżą
skusił ją wcześniej jakiś lobbysta -
reklamą zysków, światłami wystaw?

Bez zimy teraz jest biednie, szaro.
Śmieje się dziwnie w murze maszkaron.
Pewnie coś widział i zna przyczyny.
Jakiż karnawał będzie bez zimy?

Bez baranicy i bez kuligu?
Bez kumoterek szybkich wyścigów?
Herbatki z prądem i świeżych dutków?
Trzeba tej zimy szukać do skutku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz