piątek, 30 maja 2014

Komu dzwonią, temu dzwonią...















Komu dzwonią, temu dzwonią.
Specjaliści ciągną sznur.
Wypiją. Działkę uronią.
Pożegnalny zabrzmi chór.

Na drzwiach jednak nie poniosą.
Na lawecie także nie.
Tylko przyjrzą się donosom.
Ten bezpieczny, który wie.

Stara kadra jest jak zadra,
A czym życie? - Marny proch.
Trudno mu dziś znaleźć barda.
Kielich w górę! Urnę w loch!

Pokłoni się ambasada.
Pan prezydent wie, co ból.
Dzwonią, chociaż nie wypada,
Potem wrócą do swych ról.

Nalij troszka, bo matrioszka.
Nie będziemy pić po brzeg.
Prawda czasem bywa gorzka.
Długo ciągnął. W końcu legł.

Komu dzwonią, temu dzwonią.
Specjaliści ciągną sznur.
Wypiją. Działkę uronią.
Pożegnalny zabrzmi chór.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz