środa, 1 października 2014

Świat bez uśmiechu


















Świat ludzkim twarzom zabrał uśmiech
i w nowe nurty myśl ubiera.
Wielkie migracje, rewolucje.
Upiory Stalina, Hitlera.

Globalizacja, podział nowy
i referenda, plebiscyty.
Projekty i gorące głowy.
Przestano liczyć już zabitych.

Lecz nie ma żadnej konferencji,
a tylko tajne są spotkania.
Kampanie o ciągłość kadencji.
O polityczny byt i trwania.

Ukryta wojna niszczy państwa.
Terrorystyczna, hybrydowa.
Nakłada łańcuchy poddaństwa.
Znaczenia utraciły słowa.

Nikt tego jutro nie zatrzyma.
Ta fala może tylko wzbierać,
a swym rozmiarem przypomina
plany Stalina i Hitlera.

Tym razem większe jest ognisko.
Straciło siłę odstraszanie.
Sieć satelitów śledzi wszystko.
Jest laserowe namierzanie.

Kopuły, tarcze - dają szansę
i nie ma żadnej równowagi.
Decyzja jest pod jednym palcem.
Świat po niej znowu będzie nagi.

Jest coraz trudniej zło zatrzymać.
Wkrótce to będzie niemożliwe.
Czas już zapomnieć o przyczynach
i zacząć rozmowy prawdziwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz