środa, 22 kwietnia 2015

Warszawska wiosna


















Warszawska wiosna -
w Łazienkach, na Agrykoli.
Sprzeciwu posmak
na plakatach kiboli.
Z oczekiwaniem pod Kancelarią
Z kiełbaskami w kotle.
Z przyjezdną ferajną.
Z Marzanną na miotle,
przypominającą pewną panią.

Czekają na nią,
ale nie wychodzi.
Warszawska wiosna -
na ulicach młodzi.
Paczka radosna
wyszła po egzaminach.
Warszawska wiosna!
Z nią nie zaczynaj,
bo zagłosuje na Korwina!

Warszawska wiosna -
młoda dziewczyna
do ludzi uśmiechnięta,
odrobinę chłodno,
bo jeszcze pamięta
dziesiątego kwietnia.
Sukienka już letnia.
Włosy prosto od fryzjera.
Z nią nie zadzieraj,
bo poprze Brauna!

Przyjezdna ferajna
podniosła sztandary.
Medialne swary
ludzi złoszczą.
Nie tak ostro!
Po ile żonkile?
...
I to by było na tyle.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz