piątek, 10 lutego 2017

Cinquecento
















Wypadki chodzą po ludziach,
a ludzie po wypadkach jeżdżą,
a kto z nas weźmie w nich udział,
ten zwykle obwinia bezrząd.

A taki samochód - bestia
przydrożnej wierzby nie skruszy.
Osobna to zwykle kwestia,
co szofer pomyśli w duszy.

Przypadek? Zrządzenie losu?
Malutkie to Cinquecento.
Wyjść cało... prawie nie sposób.
Już dochodzenie zaczęto!

A zbieżność dat przy tym pechu,
to może jakieś memento?
Nie było przecież pośpiechu...
a tylko to Cinquecento.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz