piątek, 17 listopada 2017

Idą faszyści...























Idą faszyści. Wiodą natarcie
marokańskimi batalionami.
Madryt z secesją walczy zażarcie.
Pięść podniesiona. Groźby nad nami!

Wciąż jest możliwy powrót Waltera.
Wydarto miastu kawałek Trasy.
Tłum patriotów szeregi zwiera
i komunistów spycha na nasyp.

Prezydent zwalcza młodych porywy
i Nadzwyczajnym wiesza Kondory.
Nie chce faszystów dostrzec prawdziwych,
bo ma być wszystko, jak do tej pory.

A Patriotom wyraźnie grozi.
Ma dla zagrożeń pomysł z Trójmorzem,
lecz tysiącami wylegli młodzi.
Polskę zachować Bóg im pomoże!

Gdzie są faszyści - widać po zdradzie!
Tam, gdzie stalownie, banki i Kruppy!
Gdzie Marokańczyk swą łapę kładzie.
Gdzie pruski junkier sięga po łupy!

Młodość jest polska i narodowa!
I katolicka! Terytorialna!
Gdzie są faszyści z falą pałowań!
Tam gdzie ich Kasta jest Nadzwyczajna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz