poniedziałek, 29 października 2018

Z przejęciem...













Na temat "wrogiego przejęcia"
nie mamy szerszego pojęcia,
że także przez szerszy skład
najłatwiej odmienić ład.
Demokratyczny to sposób -
dopuścić innych do głosu.
Elektroniczne metody -
usuną prawne przeszkody,
a RODO zmiany ukryje.
Co twoim było - jest czyjeś!

Zmieniają się pokolenia,
lecz większość, nawet z imienia
znam spośród moich sądziadów,
a żona spotkanych gaduł
ma wszędzie o wiele więcej.
Staliśmy w długiej kolejce
i adres naszej ulicy
grupował nas  z okolicy.
Przyglądam się różnym gościom.
Już nie jesteśmy większością.

Nie pomyślałem - dlaczego,
w tej ciżbie, ani jednego,
nie wykonano ukłonu?
Po prostu, nie było komu -
odkłonić się znajomemu,
bo było już po nowemu,
a stary nie miał pojęcia,
co mogą wrogie przejęcia
w partii, zarządzie i w sądzie,
a także w świata oglądzie,
gdzie obcych się komuś dokłada
w migracjach, rządach, układach.

Zielone UFO- ludziki,
częścią uznanej praktyki
stały się już w polityce,
a dom twój i okolice
przestają być twierdzą twoją
i prości ludzie się boją,
gdy groźny usłyszą zgrzyt.
Na Wschodzie, gdzie obcy Ryt
nie chce ustąpić Wielkiemu -
koalicyjnych problemów,
jest więcej w każdym wyborze.

Może rozstąpi się morze,
lecz wielu na to nie czeka.
Wrogie przejęcie człowieka
jest częścią architektury,
która już przenosi góry -
na razie - partyjnych elit,
a ludzie tego, co mieli,
przestali nagle żałować.
Nie wiedzą jak postępować
w domu, obejściu i gminie?
W medialnej Ciemnej Dolinie,
czy kij ich tylko pocieszy?
Powstrzymać się? Czy przyśpieszyć?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz