Jeden przypadek zakażenia
stwierdzony był w Berlinie.
Że ktoś z naszego otoczenia
akurat się nawinie
i przywlecze do nas wirusa
i zmieni statystyki?
Wiadomość gorzki śmiech wymusza
bez lawiny paniki.
O jednym - naszym nic nie wiemy.
Dyskrecja i kultura!
Być może jakoś przeżyjemy...
bo czuwa P R O C E D U R A !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz