niedziela, 28 sierpnia 2022

Na marginesie doniesień

 

Wielu z nas dreczą koszmary

myśli niespokojnych -

w jaki sposób człowiek stary

ma szykować się do wojny?

.

Gdy mu czasu i bez wojny

niewiele zostało,

a wiódł żywot bogobojny -

jutra czeka śmiało.

.

Śni pokoju zamiarami

ostrzeżenia znane -

co tam dobrymi chęciami

jest wybrukowane.

.

Nie chce o tym bezkrytycznie

pisać i się godzić,

lecz myśląc pacyfistycznie

bezpieczeństwu szkodzi.

.

Może wojny nie doczeka

ani żadnej zmiany,

lecz i na czas nie narzeka -

przeszły... dokonany.

.

Nie dla niego propaganda

"płaszcza i guzika",

gdy mu pokój może Pan dać,

rząd i polityka.

.

Wkrótce wrzesień. Życia jesień

i odlotów klucze.

W wojny stresie już uniesień

wnuków nie nauczę. 


czwartek, 25 sierpnia 2022

Świat się kręci... czas ucieka


 Rząd na ziemię zszedł ze szczytów

by grillować emerytów -

resztkę ich popandemiczną,

chłodną, głodną i nieliczną.

.

Podgrzewano dziś w upale

zapóźnienia stare żale

i z dodatkiem paliwowym

rozwiewano ślad węglowy.

.

Zbliża się wyborów pora.

Każda aktywność seniora

może teraz mieć znaczenie.

Trzeba sypnąć coś w kieszenie!

.

W kryzysie na wszystkich frontach

nic już dobrze nie wygląda.

Także prognoza wyników

głosu żywych nieboszczyków.

.

Nastroje panują śnięte,

a nadzieje wniebowzięte

jeszcze tlą się pod namiotem.

Dziś - "czternastka", a co potem?

.

Z wojną, inflacją, kryzysem?

Wciąż seniorzy są za PiS-em

z kijkami, laską i łaską,

wierzą gasnącym oklaskom.

.

A codziennie słyszą Tuska,

jak się w mętnej wodzie pluska,

gdzie propagandy przyducha

jest na ludzki sprzeciw głucha

bez szacunku dla człowieka.

.

Świat się kręci... czas ucieka.

  

piątek, 19 sierpnia 2022

Co nam w rzekę Mendel leje?


 Nocą z piątku na sobotę

zakwitło coś w Odrze - złote

i życie w niej odmieniło.

W końcu - kwitnie, przed tym - gniło!

.

Już wiadomo, co się stało.

Samo się wyhodowało,

lub w upale, w naszą stronę

mogło zostać przeniesione.

.

Wielkie są siły przyrody.

Wiedzą o tym Polskie Wody -

Panta rhei - wszystko płynie!

Nie zdziwi nas. Nie ominie!

.

A i glony i rośliny

zawierające toksyny

po nowych Unii odkryciach

są bezpieczne do spożycia.

.

Już w zastosowaniach nowych

trucizny kwasów tłuszczowych

uznano za nieszkodliwe.

Mogą nowym być paliwem!

.

Nie możesz zgodny narodzie

czuć się, jak ta ryba w wodzie,

gdy zjawiają się w niej nowe

izomery erukowe

póki chemia "nowej fali"

przez świat cały się przewali

i przestanie do rzek wlewać

skład Tablic Mendelejewa.


środa, 17 sierpnia 2022

Hg2Cl2 - bielszy odcień bieli

 

Gdy uzyskać chcieli

bielszy odcień bieli,

podkreślając go w reklamie -

obawy nie mieli.

Dezynfekowanie

jest tylko walorem.

Sole rtęci z chlorem -

(chlor z kwasu solnego)

dodają do rolek

papieru białego.

Co dzień ich miliony

ropuszczamy w wodzie,

a ich odczyn słony

zagraża przyrodzie

i choć pięknie pachną

spłuczki i prysznice

na płyciznach padną

zdrowych ryb ławice.

wtorek, 16 sierpnia 2022

Przyducha

 

Jesteśmy na wojnie

innej niż dotychczasowe.

Kraju broni żołnierz.

Wypadki losowe

nie są przypadkowe.

.

Jest też hybrydowa

technologia nowa

zagrożeń dla życia

rozpuszczanych w płynie,

których ślad użycia

bardzo szybko ginie.

.

Nawet stosowane ilości śladowe

mogą przypominać klęski żywiołowe

i budząc panikę obezwładniać tyły

sił, które skutecznie dotad się broniły.

.

Są poniżej Artykułu

cele cieków i ich mułu.

Nikt rozsądny nie uwierzy,

że  ktoś mógłby w nie uderzyć.

W tajnych śledztwach cisza głucha,

mgła wojenna i przyducha.

sobota, 13 sierpnia 2022

Znów o Cud woła lud

 

Znów o Cud woła lud

.

Ktoś przedobrzył i przesolił,

wiedząc, żę to nas zaboli,

jeżeli na wierzch wypłynie

trup bez śladu po toksynie,

a ten, kto padlinę zbada

będzie szukał win sąsiada.

.

Stare dywersyjne szkoły

dobrze wiedzą, że żywioły

mogą ukryć sabotaże

w ciągu przypadkowych zdarzeń.

Ogień, woda i powietrze

w tej metodzie są najlepsze!

.

W letniej suszy i w upale

mnoży się plaga podpaleń

i to nie czas na powodzie.

Za to tlenu braknie w wodzie.

Gdy powietrze jest rozgrzane

szybko gniją rozkładane

każdej klęski martwe resztki.

.

Bardzo łatwo ukryć grzeszki

nowych toksyn starej dżumy.

W laboratoriach rozumy

ślęczą nad tym ustawicznie

toksycznie i pandemicznie!

Groźne deszcze z małej chmury

mogą tworzyć agentury,

jeżeli kraj im pozwoli.

Ktoś nie ustrzegł. Ktoś przesolił,

pisząc już palcem na wodzie

o rozłamie na Zachodzie?!!

Jak "zrobiono karpia" z Odry

 

Łatwo wskazać dziś powody,

dla których zatrucie wody

i masowe śnięcie ryby

mogło by posłużyć gdyby

nie chciano wyrazić zgody:

.

na gazociąg do Cieszyna

w brzegach Odry i faszynach

i obaw, gdy port powstanie

środowiska na Uznamie.

.

Zakłada też inna wersja,

że to może być dywersja

na granicach i zapleczu,

gdzie nikt żadnych obaw nie czuł.

.

Łatwo w dopływów potoki

wpuścić cichcem Noviczoki,

pisząc, że to spadło z chmur

po pożarach czeskich gór.

.

A jak było? Nikt nie zbada.

Trudno oskarżać sąsiada,

a na wojnach hybrydowych

ryba też śmierdzi od głowy!

.

"Przyjdzie kryska na Matyska"

gdy dowiemy się - Kto zyskał???

Lecz dotąd groźniejsze plany

są chowane pod dywany,

po czym chwiejna polityka

zwykle minę ma karpika.

wtorek, 9 sierpnia 2022

W ogrodzie wspomnień


 W ogrodzie wspomnień wracających

rozgadał się Faun milczący

i zaczął sceny przypominać

w których rzeźbiła go dziewczyna.

.

Pamiętał wciąż dotyk jej dłoni

błądzących nieustannie po nim

i często raniące boleśnie

pieszcząc i łupiąc jednocześnie.

.

Przysiadł i już się w sobie skulił,

a wciąż się chętnie do niej tulił.

Zjawił się wówczas w ust kącikach

dziwaczny uśmiech lubieżnika.

.

Sięgał częściej po flet niż lirę...

i został już Starym Satyrem

czerpiącym z Rogu Obfitości

dwuznaczność liryk o miłości.

.

Sztuka miłości za komuny

nie może być powodem dumy,

bo nawiązuje do klasyki

drwiąc z poprawności polityki.

W ten sposób opiniami chwieje -

Co dziś poezją jest? Co nie jest?

niedziela, 7 sierpnia 2022

W afrontach - bez zmian

 

Na wschodzie bez zmian,

bo taki był plan,

by palić, rujnować i zburzyć.

Dać oddech w wakacje -

po nich wznowić akcje

i z większą je siłą powtórzyć.

.

Kiedy zniszczą wszystko

na pobojowisko

wejdą polityczni rozjemcy.

Spróbują z niczego

wrócić do dawnego

i Rosja i Unia i Niemcy.

.

Czas się nie zatrzyma

i dronów ptaszyna

rozniesie toksynę po świecie.

Ziemia poruszona 

uwolni demona -

on winy pod dywan zmiecie.

To impuls da nowy

siłom odbudowy

na wielki kwantowy skok,

lecz wciąż groźby mnożą.

Zamiar swój przełożą

na lata... o miesiąc lub rok.

.

Śmierć nadal jest chciwa.

Wciąż płoną paliwa

i eksplodują zapasy.

Siadła "pieremoga",

a żywność jest droga

i checkpoint pilnuje kasy.

sobota, 6 sierpnia 2022

Żart niewarty poematu

 

1


Na stacji Chandra Stepowa

Gdzieś tam w donieckim obwodzie

Piotr Płaksin co noc się chował

W piwnicy. Teraz już co dzień.

.

Był zawsze przewidujacym

I niekoniecznie ze strachu,

Nie chciał by pocisk błądzący

Nie zwalił  piętra i dachu.

.

Przypadki chodzą po ludziach.

Błąd celowniczym się zdarza,

A Płaksin w wojnie brał udział -

W dyżurach stacji i strażach.

Taką miał w stepie robotę

Prostą jak szyny kolei

W ulewę, upał i słotę

Nie dawał się beznadziei.

Budził go skrzyp eszelonów

I turkot lor na rozjazdach.

Wychodził wówczas ze schronu.

Spoglądał na niebo w gwiazdach.

.

Były już niebiesko - złote.

Nie tak, jak kiedyś - czerwone

I Płaksin kląć miał ochotę -

Umiałby sterować dronem.

Wracał za swoje okienko

i patrzył w tory szerokie.

Przyjdziesz tu do nas wojenko...

Przestanę być obibokiem! 


2


W małym piwnicznym okienku

Otwierał swego laptopa.

Z innymi miał się na pieńku -

Mówili, że szkoda chłopa.

.

Taki odważny i męski.

Toż byłby pożytek z niego!

Siedział Piotr Płaksin i - tęsknił,

A nikt nie wiedział, dlaczego.

.

Ani Ołeg Podiwalej

kasjer zwany szczerą duszą,

który na Wojnie Oczyźnianej

na Berlin jeździł Katiuszą.

Ani Zapojkin Włas Fomycz,

co umiał patrzyć życzliwie

na każdą stratę i zdobycz

i tysiąc zarabiał hrywien.

.

Ani Dima Ponatołsky

Młodszy kontroler na stacji,

który miał pradziadków polskich

w znaczacej arystokracji.

.

Nie wiedział też, co z tym zrobić

Sam pan naczelnik Rubleńko,

Prokofij Aleksandrowicz,

co wypić lubił "maleńko".

.

A jeśli sam zawiadowca,

A także nikt w Komitecie,

Nie wie, to i siła obca

Nie może wiedzieć na świecie!


3


A jednak były persony,

Które wiedziały co nieco

Z przecieków im ujawnionych

przez intuicję kobiecą.

.

Nie będę więc już ukrywał,

co mi mówiła Warwara,

że Ukraina przegrywa

i próżno o broń się stara.

.

Ma dalej walczyć samotnie?

Hospodi! Świat się przekręcił?

... A Płaksin siedzial przy oknie

I tak jak zwykle się smęcił.

.

Trwa chandryczenie i farsa

Płaksin się o nic nie stara.

Nie wezmą go do Himarsa,

a nie ma już Bayraktara.

.

I wielki smutek go trawi,

Do świata żal najstraszniejszy.

Czasem semafor przestawi...


Czytaj ten wierszk dzisiejszy!!!

.

Nie jest to przebłysk geniuszu,

lecz parafraza Tuwima.

Przetrzymasz brak animuszu...

i Ukraina przetrzyma!!!


poniedziałek, 1 sierpnia 2022

"Za każdy kamień Twój..."

 

Powstrzymała się Rosja,

gdy palono Warszawę.

Dziś Niemcy wobec Rosjan

są przyjaźnie łaskawe.

Powstrzymują dostawę

naszym postawom wbrew.

Z tego może niebawem

w piersiach zrodzić się gniew!

.

Jeszcze żyją te dzieci,

matki oraz ojcowie,

a warszawscy poeci

piszą nową opowieść

o miastach rujnowanych,

o obronie i walce,

kiedy krzyczą ekrany,

a świat patrzy przez palce.

.

Kiedy wyją syreny

i ulica przystaje

powracają te sceny -

Warszawa rozpoznaje

swoje własne odbicie

w wodzie dziurawych mostów,

do serc wolnośc i życie

przygarniając po prostu.