Kij w mrowisku.
Śmiech na pysku.
Wszystko jest możliwe.
Wiersz o wiośnie
brzmi żałośnie.
Nadzieje wciąż żywe.
.
Mrówcza praca.
Rój ma kaca.
Chustkę na mrowisko!
Gra na nosie.
Zdarzyło się?
Możliwe jest wszystko.
.
Samorzutnie
gżą się trutnie.
Głodne robotnice,
a społeczność
w niedorzeczność
wierzy polityce.
.
Groźby czerwcowych powodzi
nie poznali młodzi,
ale nadwiślańskie łęgi
nieraz brały cięgi.
Znają łozy złe prognozy.
Zna brzeg i faszyna.
Mimo wszystko
kij w mrowisko
klęski nie zaczynał.
.
Aż się prosi
Stan ogłosić,
kiedy śpią żywioły,
lub strategów
złych wybiegów
powrócić do szkoły!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz