Dziś nie jeżdżę.
Szyb nie skrobię.
Zamków nie odmrażam.
Utknięcia gdzieś -
w śniegu, sobie
też nie wyobrażam.
.
Przeżyłem już
w naszym kraju
dwie Zimy Stulecia.
Teraz, jak zapowiadają -
ta może być trzecia.
.
Służb włodarze,
laweciarze
zacierają dłonie.
Pługów długi
czas wymaże.
Archiwum wciąż płonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz