niedziela, 5 maja 2019
Eskalacja
Są wojny korporacyjne,
walki o wpływy masońskie -
związkowe, tajne, mafijne.
W nas wymierzone i w Polskę.
A Kościół jest ością w gardle,
rozdartym oskarżeniami.
Skalanym świątynnym handlem.
Mordem i podpaleniami.
Polska jest sporu areną
z obawy utraty lenna.
Czy dobre zmiany Ją zmienią?
Zmieniła się tylko scena!
A nasze miejsca - dalekie,
w galeriach i na jaskółkach
Trudno się poczuć człowiekiem
i w koalicjach i w spółkach.
Róże i Różokrzyżowcy
głęboko drążą opokę.
Minę Zielonoświątkowcy
maskują Wiosny widokiem.
Benedykt śle ostrzeżenia.
Są przekroczone granice!!!
Nam Zmiana niewiele zmienia.
Gotuje się w polityce!
A do wyborów - dekada.
spodziewaj się najgorszego.
Zawsze, gdy system upada -
tonący chwyta się Złego!
Potulni nie chcą tej Unii
grożącej ludziom i Bogu,
w której sojusznik i wspólnik
dołączył do chóru wrogów.
Widzimy ich wielkopańskość,
choć tak nieliczną są garstką.
Tworzą judeochrześcijaństwo,
skrywając swoją Khazarskość.
Granice ma także sprzeciw.
Od wojny uchroń nas Panie!
Niech w religijnej zamieci
Królestwo Marii ostanie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz