niedziela, 7 sierpnia 2022

W afrontach - bez zmian

 

Na wschodzie bez zmian,

bo taki był plan,

by palić, rujnować i zburzyć.

Dać oddech w wakacje -

po nich wznowić akcje

i z większą je siłą powtórzyć.

.

Kiedy zniszczą wszystko

na pobojowisko

wejdą polityczni rozjemcy.

Spróbują z niczego

wrócić do dawnego

i Rosja i Unia i Niemcy.

.

Czas się nie zatrzyma

i dronów ptaszyna

rozniesie toksynę po świecie.

Ziemia poruszona 

uwolni demona -

on winy pod dywan zmiecie.

To impuls da nowy

siłom odbudowy

na wielki kwantowy skok,

lecz wciąż groźby mnożą.

Zamiar swój przełożą

na lata... o miesiąc lub rok.

.

Śmierć nadal jest chciwa.

Wciąż płoną paliwa

i eksplodują zapasy.

Siadła "pieremoga",

a żywność jest droga

i checkpoint pilnuje kasy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz