niedziela, 31 grudnia 2023

Wierszyk bez fajerwerków


 Siedzisz mała ptaszynko wysoko

i przyglądasz się, co ja robię?

W noc odlecisz stąd, Bóg wie dokąd,

a ja pustkę zamienię w opowieść.

.

Jakbyś zamiar mój przewidziała,

jesteś niżej i bliżej okna.

Sylwestrowa noc pociemniała,

a przy oknie tęsknota samotna.

.

Przed nią kawa czarna jak piekło.

Smutek wersy układa rzędem.

Zamyślenie. Słowo się rzekło:

Ja się dzisiaj bawić nie będę!

.

Szukam odbić w lustrze księżyca.

Patrzę w oczy na fotografii.

Nowy Rok. Noc nie zachwyca

ale przespać jej żal nie potrafi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz