środa, 25 września 2019
Zadać bobu...
Władza walczy o stabilność,
ale ludzka nieprzychylność
zawsze rośnie przy podziale:
Temu - wszystko! Temu - wcale!
Stąd żądanie jednej strony:
Zrównać niezrównoważonych!
A obrońcy demokracji
nie chcą tej stygmatyzacji.
Samowola samowładnych
jest kpiną z niepełnosprawnych!
Sami głupie miny stroją,
pragnąc wygrać paranoją.
A mniejszości Mieńszewicy
chodzą nadzy po ulicy
z gołym tyłem, gołym przodem.
Obnażeni przed narodem.
Anarchia - matką porządku!
Niezależność - bez wyjątków
obowiązuje na świecie!
W wielkim mieście i powiecie.
W mediach, obediencjach, sferach.
Na wyborczych karuzelach.
Na świeczniku. W mysiej dziurze.
Po to... żeby rządzić dłużej!
Utopili Utopiści
swe nadzieje, że się ziści,
że rozniesie i roznieci
przeciw przeciwnościom sprzeciw!
Ma swój plan dalekich krucjat
Kulturalna Rewolucja -
czas październikowych prób,
których bogiem ma być Bób!!?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz