czwartek, 16 kwietnia 2020

Od rzemyka... do czajnika

























Od rzemyka... do czajnika,
a globalna polityka
na chińskim rynku podróbek
zarabiała kwoty grube,
śledząc każdą skrytą próbę
moderacji oryginału.
.
Genetyka nałóg nauk!
Pozwalała bez hałasu
dodać coś z aminokwasów
do znanego patogenu.
.
Nie dostrzegano problemu,
że doświadczalne zwierzaki,
ktoś dla zysku, lub dla draki
wolał sprzedać na bazarze
jako przedsmak przyszłych zdarzeń.
.
Tak przez zwykły błąd pilota
mutant na kraj świata dotarł
i raport żadnej Komisji
lepiej tego nie uściśli,
póki maseczki na twarzach
ukrywają śmiech "kucharza".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz