piątek, 19 listopada 2021

A co potem... za płotem?


 Kto ma oczy niech patrzy.

Kto ma uszy niech słucha,

A zrozumie raz, dwa, trzy...

Czyja była podpucha,

By wielkie samoloty -

W leasingu uziemione

Podjęły liczne loty?

.

Narody ciemiężone

Zwoziły tysiącami,

Przez Niemcy zaproszone

Całymi rodzinami,

Głodne i wystraszone,

Po dobrobyt, zasiłek

I należne im prawa.

Świętą Wojnę i siłę...

I ruszyła ich lawa.

.

Mogła innych zalewać,

Lecz rozdano jej wizy,

A ktoś mógł się spodziewać,

Że przyniesie dewizy

I przed dziczy najazdem

Może żywą być tarczą.

Jest czambułem - podjazdem,

A psy wojny już warczą!

.

Kto hybrydę obudził

I torował jej drogę,

Za nic pewnie ma ludzi

I już pod naszym progiem,

Chce się jeszcze wybielić

I skrywa tajemnicę

Jak uderzyć by chcieli

Atakować Kuźnicę?


Idą całe zastepy.

Idą starzy i młodzi.

W mateczniki, ostępy,

By powodzi przeszkodzić

I jeszcze przed Potopem

Stanąć w poprzek na drodze.

Tuż za sąsiedzkim płotem

Trzymać nerwy na wodze. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz