niedziela, 23 stycznia 2022

Indyczenie o niedzieli


 To dziwne, że zawsze w weekendy

pandemia hamuje zapędy

i zgonów mamy niewiele.

Optymizm nasz rośnie w niedziele,

a w poniedziałki opada.

Gdy już jest pełna obsada -

służba, leczenie, opieka -

raport do mediów przecieka

i liczby strzelają w górę,

a myśli groźne, ponure

cisną się ludziom do głowy.

Wyraźnie ten ruch falowy

udziela się statystykom,

doradcom, analitykom

w chwiejnych medialnych prognozach.

Już nie obawa, a groza

o zbliżającym się szczycie

przebija się, że "Musicie

poddać się nowym nakazom.

Nie przeciwstawiać się władzom,

które też nie chcą, a muszą

chronić Was z rozdartą duszą"

Choć podpowiada nauka:

"Ten zawsze znajdzie, kto szuka,

a nie ten sam, który gubi!"

Nikt poniedziałków nie lubi.

bywało w przewidywaniach,

że "baran się rozindyczył"

natomiast "indyk zbaraniał!"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz