poniedziałek, 21 lutego 2022

Na stos...


 Chcą nam rodzimą podpalić chatę,

bo nie jest od nich z dala,

wstrzymując za remont zapłatę,

wolą nam dom podpalać!

.

I dniem i nocą do drzwi łomocą,

chcąc zmienić sny w panikę.

Obietnicami z bratnią pomocą

maskują politykę.

.

Żelazne wojska wokół sąsiada

gromadzą tuż za miedzą.

Kiedy? Na kogo będą napadać?

Ludzie jeszcze nie wiedzą.

.

Na wschód i zachód z falami strachu

obracamy spojrzenia

i wypatrując objawów krachu

czekamy. Świat się zmienia.

.

Kiedy rozkaże nasz dom podpalić

zniecierpliwiony głos -

zamiast paktować, bać się i żalić

rzucimy los na stos!

.

I niepotrzebny wówczas nam będzie

niemiecki hełm na skroń.

Sztandary nasze wzniosą się wszędzie.

Stawaj! Bagnet na broń!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz