sobota, 21 maja 2022

To był maj...


 To był maj, śpiewała Saska Kępa

"Czerwoną Kalinę".

To był maj, słyszano o postępach

w boju o Ukrainę.

.

Rejestrowano gościnę w urzędach.

Uciekinierom osychały łzy

i szybko Zachód uczył się na błędach, 

za jakie zwykle płaciliśmy my.

.

Oj! Dziadku mowią mi

To chyba ci się śni.

Na Youtub nie ma prawdy krzty.

Jest informacja przesiewana

co dzień do wieczora od rana.

Cenura czuwa. Głupiś ty!

.

To był maj, wierzyć się bardzo chciało.

Kwitły kasztany, pachniał bez

i wielu śmiało szło na całość.

Mniejsza, co było... Jest jak jest!

.

W sukces piosenki wierzyła publika,

a ostatecznie zaszczytem był finał

i satysfakcję miał pewien krytykant:

"Ważny jest koniec - nie jak się zaczyna!"

.

Ta wojna pozornie jest nasza

i lepiej żeby została za miedzą!

Lecz nie ucichnie głośnych mediów straszak -

bębenek tych, co zawsze więcej wiedzą.

.

Siły są pewnie na wszysko gotowe

i nie czekają udziału seniora,

gdy lada moment coś im może spaść na głowę!

Oj! Głupiś ty! Tabletkę wziąć pora!

.

Czarnowidztwo - to nie to!

Może także Polskę r o z w e s e l i m o?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz