wtorek, 28 maja 2024

Szalone dni

 

Za " in pace" drogo płacę.

Czas marnuję. Zdrowie tracę

żyjąc podprogowo.

Mam za dużo lub za mało,

więc państwo mi odebrało

pomoc ustawową.

.

Na kolanach  zdzieram spodnie.

Odsłaniam goliznę.

Trudno czoło podnieść godnie

patrząc na Ojczyznę.

Płyną Odrą rybie głowy

i płoną śmietniska.

Ćwiczy straszak atomowy,

a wojna jest bliska.

.

Nie ma "Oj! Jest sztuczne "Aj!!!"

Niebem Starlink leci.

Znikło "masz". Zostało " daj"

Wojnie oddaj dzieci.

Moskwa carat naśladuje.

Prusak się odrodził.

Wojsko granice minuje,

smoczym zębem grodzi.

.

A ci,  co nas bronić mieli 

od złej  polityki,

uciekają do Brukseli

nie na Zaleszczyki.

Po takiej ewakuacji

pozostaną starzy.

Będą bronić demokracji.

O spokoju marzyć.

sobota, 25 maja 2024

W kotle burzy

 

Nie dorzucę nic do kotła -

zwłaszcza do takiego,

do którego miotła zmiotła

odpady obcego.

Nazywając bezład prawem

i wolnością słowa.

Podnosząc medialną wrzawę

kontroli zachowań.

.

Nie dołożę swojej ręki,

rady oraz pióra,

milcząc o pasmach udręki,

gdy znika kultura

zastępowana głupotą

i strachem na wróble

strzegącym euro, złoto

i rosyjskie ruble.

.

Kiedy wolności porywy

tłumią obce wpływy,

przekazem z gruntu fałszywym

w świecie nieprawdziwym,

jaki skłonniśmy uważać

już za dopust boży.

Władzy się nie przeciwstawiać.

Czas wszystko ułoży!

.

Wstarym kotle diabeł pali.

a rząd dmucha w miechy.

Nie będę ganił  ni chwalił.

Nie znajdę pociechy.

Pozostaje mi jedynie

mawiać do obrazu,

póki z chandrą mi nie minie -

sznur brzydkich wyrazów.

poniedziałek, 20 maja 2024

Czeka nas wojna!

 

Szpiedzy, zamachy, katastrofy,

teorie spisków i fakeoff-y

na temat hybrydy dywersji -

z błędem pilota w głównej wersji.

.

To coś znanego przypomina

z naszej historii, filmu - kina

oraz z Komisji ważnych w Sejmie.

Kojarzy nam się nieprzyjemnie.

.

To kroczy wojna twardym marszem

i tylko roczniki najstarsze

wciąż pamiętają - przestrzegają,

a my tańczymy jak nam grają.

.

Brakuje ochotników - pouciekali w świat.

Rośnie skala uników. Szkoda im młodych lat.

W każdego bez wyjątku może uderzyć dron.

Zapomniał o rozsądku patriotyczny ton:

.

Czeka nas wojna!

Orkiestra marsza gra.

Wojna!

Sojusz nam wsparcie da!

Zza oceanu spadnie nam z nieba.

Śmiało możemy wojny się nie bać!

.

 Abramsy warczą już u sąsiada.

Dziesięć miliardów rżąd  nasz dokłada

na dozbrojenie granicznej tarczy!

Stać nas na więcej, gdy nie wystarczy!

.

Czeka nas wojna!

Prezydent zmarszczył brew.

Wojna!

Młodzieży oddaj krew!

A bank zgromadził już zota tony

i w szachownice zdobi ogony

najnowszym  F-om trzydzieści pięć!

Wojna to chwała! Honor... lub śmierć.

.

Kochamy Wojsko - Obrońców Granic

Wojna... wojenka - Cóz to za Pani? 

Nie zdecyduje nic bez nas o nas!

Groźna i piękna... czasem szalona.

Nieobliczalna, gdy dzieje się.

Idzie już do nas i marsza rżnie!!!


czwartek, 16 maja 2024

Ślady Strusia Pędziwiatra

 

Palą hale. Płoną śmieci

i strzelają już poeci

do wybitnych polityków

przodujących na świeczniku.

.

Akcje eskalować mogą

i bój o to, kto dziś kogo

potrafi postraszyć wojną

"specjalną" - nie tylko zbrojną

w odpowiedzi na zamiary

tajnych służb i metod starych.

.

Zamach emocje rozgrzewa

tam, gdzie nikt się nie spodziewał

i rzecz nie jest oczywista -

kto go zlecił i korzystał.

.

To normalna kolej rzeczy.

Sprawca wykpi się, zaprzeczy.

Ofiara - nieprzypadkowa.

Służba głowę w piasek chowa.

i szuka w Słowackich Tatrach

śladów Strusia Pędziwiatra.

 

poniedziałek, 13 maja 2024

Z dymem pożaru


 Nie tak dawno politycy

widzieli problem gaśnicy.

Nie czekaliśmy zbyt długo,

by dym dotarł gęstą smugą

do Afryki na Sacharę.

Potem pożar za pożarem

otoczył ogniem Stolicę.

Zastanawia to ulicę

oraz biegłych znawców Straży,

co się jeszcze tu usmaży?

.

Rozważna jest też wersja,

że to może zbyć dywersja

na zapleczu ćwiczeń NATO,

lecz nic nie wskazuje na to,

bo wiadomo, że hybrydzie

nic z zamieszania nie przyjdzie,

tylko ludzi zdenerwuje.

Rząd się właśnie reformuje

i przyczyny będzie badać,

jak zabezpieczyć i składać

logistykę z zapasami

dla tych, których tysiącami

ciągną ku wschodniej granicy

dla wspólnego odstraszania.

.

To, co wiedzą politycy

nie jest do publikowania,

a ci, co więcej wiedzieli

wyjeżdżją do Brukseli,

żeby mieć ma wszystko oko -

jak dalece i głęboko

penetrują hub nasz sieci

tajnych podpalaczy śmieci,

skupisk ludzkich oraz składów

w kraju Zielonego Ładu,

armatek wodnych i gaśnic.

lecz to wątek z innej baśni...


sobota, 11 maja 2024

Antydepresanty

 

Jestem za, a czasem anty,

biorąc antydepresanty

na kłopoty i zmartwienia -

progi nie do przeskoczenia

w urzędzie, na stacji, w sklepie

człowiek swoją biedę klepie,

kiedy przekracza kryteria.

..

Uchwalonych dopłat serię,

pomimo oferty nowej

preznacza władzy koteria

niesprawności umysłowej.

Dla innych jest jeszcze zawsze

czas - leczenie zachowawcze,

gdy w nieokreślonym czasie

jeszcze trochę przyżyc da się.

.

Orzecznictwo jest bez winy -

nie zna dnia ani godziny

i nie licząc na poprawę

skłonne jest zawiesić sprawę -

bez znaczenia czy dopłaci,

bo to też niewiele da ci,

a nic dobrego nie wróży,

gdy nadmetraż jest za duży.

.

Musisz wiązać koniec z końcem 

za maksimum dwa tysiące

a w Opiece jeszcze mniej.

Ustąp i zrozumieć chciej,

że niesprawnych są tysiące,

a wśród nich bardziej naglące,

więc ten, kto się jeszcze rusza,

niech zasiłku nie wymusza!

..

To zasada staromodna,

że starość może być godna,

gdy dostojna i dostatnia

jest jeszcze droga ostatnia

na zasiłku pogrzebowym

z nadzieją na Zmartwychwstanie.

Świat się zmienił i jest Nowy

i nic teraz nie jest tanie!

wtorek, 7 maja 2024

Gdzie coś się kończy - tam zaczyna

 

Gdy niebo salwą rakiet wyje,

nad głową, co strachem podszyta.

to życie moje, twoje, czyjeś - mniej warte jest. 

Nikt nie zapyta:

.

Czyja ta Ziemia może być?

Sam Bóg wie tylko teraz. Czyja?

Świat zaczął już się o nią bić,

Panuje wrogość. Znikła przyjaźń.

.

Czas, który Świat pod nogi kładł

niespodziewanie szybko mija,

a gdy samolot z nieba spadł

kończy się nam i przestał sprzyjać.


Wznosimy mury i  zasieki,

krwią znacząc strefy buforowe.

Nic nie jest dane nam na wieki.

Odchodzi stare - idzie nowe!

.

Sztuczne, mądrzejsze, wciąż się uczy

na naszych błędach i pragnieniach.

Na pasie, szlaku... i na Buczy.

Na brutalności bez sumienia.

.

Na nic wzajemne odstraszanie

oraz zbrojenia do przesytu .

Może nic po nich nie zostanie,

kiedy wrócimy do niebytu.

.

Może kiedyś w czasoprzestrzeni

na skolonizowanym Marsie

staną przed sobą ocaleni

i jeden z nich usłyszy: Wal się!


Wrócą podziały i różnice.

Konkurencja z piętnem Kaina.

W historii oraz polityce

gdzie coś się kończy - tam zaczyna!


Requiescat in pace


Płomienne życie gaśnie nagle spokojnie - nie zawsze tragicznie.

Grudzień ucieka nam za grudniem, a stycznie mijają za styczniem.

Na scenie wielkie poruszenie żalem wśród tych, co pozostają

i z odchodzącym pokoleniem znanych przebojów nie zagrają.

.

Po żałosnym losu wyroku przychodzi pora na legendy

o ludziach, których mnóstwo wokół, tworzących pieśni świat zaklęty

i Powierzając Panu Bogu wieniec sukcesów i goryczy,

pozostawiają  fanów ogół w migoczących płomieniach zniczy..

.

I ja żegnałem nieraz kogo z nieukrywanem wielkim żalem

za górą, za chmurą, za drogą, za roztańczonym festiwalem,

który nieprędko się powtórzy na scenie i wielkim ekranie,

porafiąc po medialnej burzy, przypomnieć Skaldów skandowanie! 

niedziela, 5 maja 2024

Dłuuugi weekend

 

Kolejne już międzywojnie

mija w Polsce nam spokojnie

i choć wszystko Unia psuje -

nikt się bardzo nie przejmuje.

.

Lud historią doświadczony -

zagrożeniem z każdej strony

i sojuszy niepewnością

umie cieszyć się Polskością.

.

Zwłaszcza wiosną. Zwłaszcza w maju,

w utrwalonym juź zwyczaju

majówkami świętujemy

wolność i w Polskę jedziemy!

.

Choć na drogach są blokady,

chmury oponowych zadym -

do rolników na Podlasie

jeszcze wciąż przejechać da się.

.

Przejechać i w korkach wrócić.

Rząd się nadal ze wsią kłóci

sprowadzjąc obce żniwo

na rynek z flagą fałszywą.

.

Konsumenta nie obchodzi

skąd zamiennik? Kto go zwozi?

Tylko ile grill kosztuje?

Oszczędzi... i odchoruje.

Maj to jest radosny czas!

Polski Maj! Żyje się raz!

Kto za bardzo się przejmuje,

Śliwowicy nie próbuje!

.

A po flaszce Piwa Zero

śmieje się w oczy kamerom

i kiedy w probierz nadmucha -

szerzej - od ucha do ucha...

.

sobota, 4 maja 2024

Władcy

 

Mocarstwowi Włatcy Móch

chcieli dzielić Świat na dwóch,

jak dorośli - nie jak dzieci.

Bez udziału osób trzecich,

a że muchy mieli w nosie,

łatwo nie udalo to się.

.

Inni chętni o nich mniejsi

byli liczni i silniejsi

i wyrośli na rywali.

Na podział się nie zgadzali.

W każdym razie nie na taki.

Dochodziło więc do draki.

.

A w sojuszach i układach

walczyć Włatcom nie wypada.

Rozpletli pajęcze sieci

i czekają kto w nie wleci. 

Słabnąc w obietnic oplocie

za wolność zapłaci krocie.

.

Ćmoki, Czopki  i Mondzioły

z Oślej Ławki nowej szkoły

potrafili tak namieszać,

że rozsądnych ludzi rzesza

walczy za nich - nie na słówka!

Rzeczywistość? Czy kreskówka?

.

Wojny toczą się przed progiem.

Przeciw, a niektóre z Bogiem,

broniąc wartości Maślanej -

dotąd nikomu nieznanej,

bo podobno lepszej nie ma

w Centrum oraz na ekstremach.

.

Krótka piłka - świat na skraju.

Próbują zamrozić w maju

to, co ledwie już się tli

i powoli samo gaśnie.

Wszyscy razem... dobrzy, żli -

Włatcy Móch... i nasi właśnie.

środa, 1 maja 2024

To już maj,,,

 

To już maj. Zakwitły jarzębiny

w alejach ulicznych drzew.

To już maj. W pochodach nie chodzimy -

nieco własnym ciągotom wbrew.

..

Flagi na bramach i w podwórkach

w świecie na wojnie bez hałasu.

Na rozmyślania o powtórkach

zostało już niewiele czasu,

.

Majowy wiatr gałęzie skłania

łagodnie i bez ambarasu

i bez emocji rozbujania

ciągnie Kapturka wilk do lasu.

.

Chce pod unijne wziąć sztandary

wzniosłość Nabożeństw z innej baśni

i przy pomocy metod starych

minie w pokorze maj bez waśni.

To już maj. Wszyscy lubimy Maje -

od Pierwszego - zwłaszcza po Trzecim.

Choć wielu z trudem z kolan wstaje.

Większość jest "Za..." Niewielu "Przeciw..."

.

Cykliczność w ludzkiej jest naturze

i nikt się wstydem nie czerwieni,

chcąc by Zielone trwało dłużej.

a Świat się zmienia... Niech się zmieni!!!