środa, 22 lipca 2015
Mokre - Zgon
Gdy kiedyś będziesz jechał wieczorem
tranzytem poprzez Mazury,
zwolnij wyraźnie nad tym jeziorem
i popatrz na cud natury.
Mokre daleko ciągnie swe wody
w półmroku borów sosnowych,
a wakacyjnej posmak przygody
zaprasza starych i młodych.
Przyjeżdża kibol. Przyjeżdża harcerz,
emeryt i zakonnica.
Bywa tu cisza, bywają harce.
Każdy się Mokrym zachwyca.
Spotkasz tu bobra. Wydrę dostrzeżesz.
Podchodzą sarny do brzegu.
Jeśli się kiedyś tutaj wybierzesz,
wyhamuj i stron tych nie gub!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz