wtorek, 12 października 2021

Cvria Gburia

 

Nie wystrzał miał podnieść Naród

lecz wzrost akcyzy browaru

i karetka na sygnale

wjeżdżająca w czwartą falę,

gdzie się miała rodzić nowa

rewolucja w naszych głowach.

.

W salonikach października

dyskretnie jesień pomyka,

a grzejące jeszcze słońce

miało rozpalić tysiące,

jednak wieczór powiał chłodem

i nie wstrząsnął bunt Narodem.

Huknął ślepak na granicy.

Krzyk podnieśli politycy,

że  to pewnie Aurora,

lecz odległość dosyć spora

echa w mediach wygłuszyła

i zdarzenie mgła pokryła.

.

Spokój w kraju wciąż jest kruchy.

Ośmieszone niewybuchy

mruczą groźnie iskrząc złością.

Nadal są niezgody kością

zgrzyty w trybie Trybunału.

Cvria spadła z piedestału,

a Anarchia, bez wyjątków -

znów chce matką być Porządku!

.

Zmiany rządów i wybory

mają furię wszczepiać chorym!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz