sobota, 3 czerwca 2023

Paranoja

 

Ktoś jak ja - w krytycznym stanie

pewnie miałby inne zdanie

na to, co się w kraju dzieje

i na spokój miał nadzieję,

myśląc, że obydwie strony

ludzi w siebie zapatrzonych

potrafią na własne JA

spojrzeć skromniej, gdy się da.

.

Przygadywał garnkowi sagan.

że większy kocioł i bałagan

rusycyzmami typu ".... mać"

zrobią i winniśmy się bać

artystów sceny i ekranu.

Najbardziej tych - z pierwszego planu,

kiedy pokażą nam swą siłę

i to, co niegdyś było miłe

z czasem zmieniło się w żałosne,

jak po wichurze strach na wiosnę.

.

Jedni wciąż straszą - drudzy boją,

że zniszczą osądzą i zgnoją

resztki partyjnych wynaturzeń,

kontynuacji i powtórzeń

tego, co przeszło i nie wróci,

choćby czas stanął i wiersz ucichł.

.

Stwierdzą eksperci - nie posłowie:

Ojczyzno! Ty jesteś jak zdrowie,

na które zwykle w starczym wieku

nie ma szpitala ani leku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz