poniedziałek, 28 lutego 2022

Grad

 

Żywym ogniem spadł na Charków

Grad wielu pocisków z nieba.

Nie kolorowych jarmarków,

Broni i krwi im potrzeba!

.

Czynów zamiast propozycji.

Krwi dla rannych. Dla żołnierzy - 

Dronów oraz amunicji,

By to piekło mogli przeżyć.

.

Zniszczyć wyrzutków wyrzutnie.

Zabójców matek i dzieci,

Próbujących zgnieść okrutnie

Każdy ludzki w świecie sprzeciw!

Nawet, kiedy negocjują

O pokoju i rozejmie,

Obok burzą i mordują!

Kto rękawicę podejmie?

Świat się dowie o Charkowie!

Ta rana się nie zabliźni!

Zapamięta katów człowiek,

Gradem mordujacych bliźnich!


Rozmowy z katem


 Przyjdziesz do nas wiedźmo Wschodu,

by dać upust bez powodu,

imaginowanym żalom, 

które Ukrainę palą?

.

Przyjść zamierzasz i planujesz.

Każdy z nas twój powiew czuje -

desperacji szytej strachem

przed szleńczych dążeń krachem.

.

Kropla czarę gróźb przeleje!

Wszyscy wiedzą skąd wiatr wieje,

a świat zarazę powstrzyma,

tam, gdzie zły się rodzi klimat!

.

Tym, co chcą niebo otworzyć,

Jeden dotyk palcem bożym

w odpowiedni cel wystarczy,

by pies wojny przestał warczeć!

.

Lepiej przepowiedni treść

jak Św. Jan zgnieść i zjeść

nim złamiesz pieczęć ostanią,

stojąc już o krok przed matnią!

czwartek, 24 lutego 2022

To już posłowie -


 Krótka opowieść.

Usprawiedliwień - nie ma!

Czy była prawdą? Nikt sie nie dowie.

Wojna zamyka temat.

Ludziom i Bogu - część epilogu

pokornie ślę w ofierze.

Czy zatrzymamy najazd na progu?

Resztką nadziei - wierzę!

.

Kto chciał tej wojny Rosji z Rusią?

Moskwa czy kozaczyzna?

To bój z historyczną "mamusią".

Potomstwo się nie przyzna.

Nie pozostała też Ruś Biała

z boku tej awantury.

Chciała... i będzie zabijała...

Niewdzięczne Matki córy!

.

Czyja to wola by Dzikie Pola

głuchym się stały stepem.

Kto znów oliwy do ognia dolał?

Car demonstrował krzepę!

Najpierw parodię sam Błagarodie

stworzył dla swoich gości,

by nagle wyżej poprzeczkę podnieść

i zagrozić ludzkości.

.

Przez zaślepienie cywilizacji 

padały już Imperia.

Zdarzyła się i Demokracji 

fatalnych wpadek seria.

Przepowiadały koniec Ery 

i epokę Wodnika.

Zawiodły nas rządzące sfery, 

System i polityka!


wtorek, 22 lutego 2022

Na krawędzi


 Podzielił Putin Ukrainę,

Nie oglądając się na Zachód.

Sprzeciwy Unii były kinem

I kiczowatym filmem strachu.

.

Rosja ma jeszcze ludzi mnogo,

Służących w potrzebie Rodinie.

Gotowi są zapłacić drogo,

Zmieniając rząd na Ukrainie.

.

Ma mocarstwowe sentymenty.

Tradycję carów - Samozwańców.

Chce opanować kontynenty

Od biegunów do świata krańców.

.

Potrafi straszyć i kupować

Przywódców świata i elity,

Co wolą głowy w piasek chować,

Trzęsąc portkami mocno przy tym!

.

Nie wiedzą ludzie, co ich spotka?

Świat balansuje na krawędzi,

A sojusz Rosji z Państwem Środka

Jeszcze strachu wszystkim napędzi! 

.

Tąpnęło mocno w Ameryce,

Gdzie wciąż wątpliwe są wybory.

Manipulacje w statystyce,

Krach - strach, siły pozory.

.

Fikcja tworzona jest naprędce -

Sankcje...ONZ... Unia-Rzesza.

Dziwne, że czyjeś "długie ręce"

Potrafiły aż tak namieszać!

poniedziałek, 21 lutego 2022

Na stos...


 Chcą nam rodzimą podpalić chatę,

bo nie jest od nich z dala,

wstrzymując za remont zapłatę,

wolą nam dom podpalać!

.

I dniem i nocą do drzwi łomocą,

chcąc zmienić sny w panikę.

Obietnicami z bratnią pomocą

maskują politykę.

.

Żelazne wojska wokół sąsiada

gromadzą tuż za miedzą.

Kiedy? Na kogo będą napadać?

Ludzie jeszcze nie wiedzą.

.

Na wschód i zachód z falami strachu

obracamy spojrzenia

i wypatrując objawów krachu

czekamy. Świat się zmienia.

.

Kiedy rozkaże nasz dom podpalić

zniecierpliwiony głos -

zamiast paktować, bać się i żalić

rzucimy los na stos!

.

I niepotrzebny wówczas nam będzie

niemiecki hełm na skroń.

Sztandary nasze wzniosą się wszędzie.

Stawaj! Bagnet na broń!


niedziela, 20 lutego 2022

Alerty i Koncerty


 Dudley omiótł nam ulice,

a tuż za nim Eunice

nadchodzi jeszcze sliniejsza,

groźniejsza i warta wiersza.

.

Rozsyłają już alerty.

Codzienne Mocastw Koncerty

także mocno biją w kotły.

Obawy wielu wymiotły.

.

Woleli wyjechać z kraju

do swych podatkowych rajów,

bo po wojny huraganie

Nie wiadomo, co zostanie?

.

By podtrzymać za nich Ducha

wybrali się, chociaż plucha,

Marszałkowie do Kijowa,

choć od obaw mokra głowa.

.

Nie mieli wielkich iluzji,

lecz po przemówieniu w Gruzji

posłużyli się przykładem -

przywróconym krótko ładem.

.

A i nam dali nadzieję,

że czas chmury burz rozwieje.

Zamiary wniwecz obróci

i odetchniemy - zaszczuci.

.

Ustawicznie przymuszani 

nakazem, ponagleniami

by w nurcie głównego biegu

łagodnego chcieć przebiegu...

.

Może optymizm pomoże

Przetrwać wichry nie najgorzej

I powstrzymać Eszelony

bez "pomocy" z drugiej strony,

by tu dłużej nie została

i podzielić nas nie chciała!


22022022

 

Już wkrótce tajemna data.

To jeszcze nie koniec świata.

Nie wszyscy z lewej i prawej

zdają sobie z tego sprawę.

.

Przy masońskich świata rządach

dziwnie ta data wygląda -

taka sama z każdej strony.

Czy to termin utajniony?

.

Odkładany od miesięcy.

W chińskim kalendarzu księżyc

dzieli ziemski czas na lata,

a to nie z księżyca data!

.

Czas potrafi nas zaskoczyć,

gdy nam media mydlą oczy..

Ten rok smoczy - nieprzestępny

aż do granic jest napięty

.

A nerwowi władcy mogą

dać wiarę numerologom

i w szlaństwie polityki

wcisnąć czerwone guziki.

.

Czas ucieka. Zegar tyka.

Nie damy ani guzika!

Nawet przedszkola Donbasu

rozumieją względność czasu!

sobota, 19 lutego 2022

Świat jest dla ludzi!


 Razwiedka wstępna jest zakończona.

Ewakuacje po obu stronach

wzajemnie ustępują pola,

żeby przeciwnik rozpocząć wolał,

biorąc na siebie konfliktu winę.

Każdy prawdziwą skrywa przyczynę.

Czy jest na pewno o co się bić?

Bić albo nie być - ginąć lub żyć?

Szacunki siły wciąż są progowe.

Pięści ściśniete. Nerwy stalowe.

Czołgi na lądzie. W morzu armada!

Wisi nad światem samozagłada.

W tej sytuacji warto jest zwlekać.

Kluczyć, mediować, rozmawiać, czekać

aż wichry wojny wiosna ostudzi.

Życie jest cudem! Świat jest dla ludzi!!!

Dudley

 

Dudni Dudley za oknami.

Dutnią ciągle media

O tym, co się stanie z nami?

Dramat czy komedia?

.

Nie jesteśmy całkiem sami,

Choć tak się wydaje.

Rosja rzuca kamieniami.

Dudnić nie przestaje.

.

Dudnią pod gąsienicami

Step i Dzikie Pola.

Idzie wiosna z roztopami.

Czeka wiosny Polak!

.

Wiatr po świecie drzewa gniecie,

Nawet silne łamie.

Przepowiadając poecie

Polityczną zamieć.

piątek, 18 lutego 2022

Niedoszła

 

A gdzie jest ta wojna niedoszła?

Była tu wczoraj i w świat poszła.

Moczy gdzieś  nogi w Pacyfiku.

Straszyła nas... i już po krzyku.

Kosztować kogoś mogła drożej.

Zawsze powrócić jeszcze może, 

A bywa wciąż nieobliczalna

I ta - światowa i lokalna.

Jak wirus ma fale porywów

O cudze ziemie - strefy wpływów

I przekonanie w polityce,

Że może przesuwać granice

Nie tylko palcem na swej mapie.

Lecz poszła cztery mile za piec,

Z nadzieją, że z lepszym wynikiem

Postraszy teraz Amerykę.


Siedem procent


 Za siódmym morzem, siódmą rzeką,

Za siódmą górą - niedaleko

Tajemne dobroczyńców moce

Znalazły magię " Siedmiu Procent"

.

W krainie złego i dobrego

Te siedem procent Bóg wie czego,

Nieokreśloną wartość miało -

Znaczącą, albo bardzo małą.

.

Sięgnijmy do decyzji tła:

"Trzeba dać temu, który ma!"

I się opierał trudnym czasom.

Lepiej dać jemu, niż golasom!

Wiedzą dokładnie dobrodzieje,

Że głodny pewnie wszystko przeje,

A syty w coś zainwestuje

To, czego biedak nie odczuje.

.

Procenty zawsze są bajkowe.

Wysokie - uderzją w głowę

I  mieszają umysłu Ład

Na jakim miał się kręcić świat!

.

Wirować od bandy do bandy

W oparach magii propagandy

Wymuszać uległość i zgodę

Ucisku Mocarstw nad Narodem.

.

Według ekonomicznych ocen

Elity - mniej niż siedmiu procent

To właściciele Matki Ziemi

I nie ma siły by to zmienić!

.

Pozostał kryzys i hybryda,

lecz o tym cisza... bo się wyda!

czwartek, 17 lutego 2022

Na sopkach - walc

 

Kołysanie. Usypianie.

Naciskamie i cofanie.

Można z walcem tańczyć walca?

Między drzwi nie wkładaj palca!

.

Choć prześwity kuszą luzem,

Z tyłu Niemiec wraz z Francuzem

Podpierają ile siły

To, co wichry uchyliły.

.

Fale nadal są sztormowe,

A Unia na odbudowę

Nie chce dać eurocenta.

Z kontynentu jest kontenta!

.

Wielki bufor oceanu

Rekonstrukcję śmiałych planów

Wymusił rozkołysaniem -

Przypływem i odpływaniem.

.

 Kołysanka... kołysanka

Od wieczora do poranka.

Emocjami gra przedwiośnie -

Naprzemiennie, ciszej - głośniej! 


wtorek, 15 lutego 2022

Хотят ли русские войны?


 Po kilku dekadach spokojnych,

Pytanie o to - Czy chcą wojny?

Nie tylko nietaktem by było,

Ale by wielu oburzyło,

.

Że to prowokacja - nie nietakt.

Nie zapytał żaden poeta

I nikt dziś nie chce pytać matek

Ani tymbardziej, na dodatek

Leżących pod lasem żołnierzy!

.

Poetom nikt by nie uwierzył,

Że po prostu pragną spokoju,

Gdy świat szykuje się do boju

I nieustannie najazd ćwiczy.

Z historią mało kto się liczy,

.

Chociaż tak często się powtarza

Tych pytań nikt nie zauważa,

Co niepokojem dręczą sny:

Хотят ли русские войны?


Ajudah

 

Tnie białą pianę fal kipieli

Samotny okręt obcej flagi.

Ostrzega tych, co wpłynąć chcieli,

Ale zbrakło im odwagi.

.

Czeka Odessa - port ostatni,

Aż wrzeć przestaną wichry wojny

I poluzują więzy matni

Otaczający miasto zbrojni.

.

Samotny maszt na czarnej toni

Śledzi porywy krymskich burz.

Misto uprzedzi - nie obroni,

A burza tu się zbiera już...

.

Grad spadł na skały Ajudahu,

Na maskowane Iskandery.

Po falach poszedł powiew strachu.

Kazano mocniej trzymać stery.

.

Nie ma poezji w burz obrazie

Dopóki jest aura zła.

Pozorny spokój jest narazie,

A w głębinie napięcie trwa.


niedziela, 13 lutego 2022

Ziele na wulkanie

 

O wojnie mówią politycy,

Jasnowidzący i rzecznicy,

A ci, co wojnę lepiej znają,

W mediach się nie wypowiadają.

.

Sposób reakcji i obrony

Jest i być musi utajniony,

Lecz kto zdąży otworzyć oczy,

gdy nagły rozbłysk nas zaskoczy?

.

Wiemy - co nagle to po diable,

Ale krezusy i notable

Mają swoje głębokie schrony,

A kto z nas będzie ostrzeżony?

.

Rozejrzyj się po okolicy

W wejściu do metra lub piwnicy,

A tam, gdzie kładziesz się do snu

popatrz - czy jest bezpiecznie tu?

.

Lecz się obawą nie zadręczaj.

Wojna lokalna i zastępcza

Nie może mieć tak wielkiej skali,

by nagły atak świat rozwalił.

.

I na to wysunięte flanki

Liczą spokojne, jak baranki,

Lecz warto mieć gotowy plan

Na pokaz sił, groźby i szpan!

.

Dziwne meandry polityki

Nie mogą dopuścić paniki

I całkowicie Naród zwiodą,

Gdy można mądrym być przed szkodą!

niedziela, 6 lutego 2022

Mistrz kierownicy ucieka...


 Mistrz kierownicy ucieka.

Choć droga jest przed nim daleka,

wspiera go cała Kanada,

bo system ucisku upada!

.

Kolosy silne, drogowe -

trucki, ciągniki siodłowe

zablokowały Ottawę

i protest jest teraz prawem.

.

Zepchnąć go nikt nie ma siły.

Klaksony głośno trąbiły

o odbieranej wolności -

powrocie do normalności.

.

Inni na świecie truckerzy

słyszą, że jechać należy.

Wzywają przez CBS:

Połóżmy szaleństwu kres!

.

Na świecie TiR-ów kierowcy -

w większości Easy Rajdowcy

jadą po wolność człowieka.

Mistrz kierownicy ucieka!


Jutro idziemy do kina

 

Jutro idziemy do kina.

Tak ta opowieść się zaczyna.

Jej ogladalność jest wysoka,

A lęk - jak w filmie u Hitchcocka.

.

Zaczyna się trzęsieniem ziemi.

Rosnącym grzechotem gasienic

Wciąż gromadzonych przy granicy.

Strach gwarantują politycy.

.

Widz przewiduje różne opcje,

A najważniejsze są emocje,

Przy stałym wzroście zagrożenia

Ma być element zaskoczenia.

.

Już pokaz sił rozkręca akcje,

A nieustanne prowokacje

Nerwowy dreszczyk sieją w kinie.

Kto się obroni, a kto zginie?

.

To tylko film! Fikcja! Fabuła!

Napięta w myślach struna czuła

I obraz grozy na ekranie

Budzący serca kołatanie.

.

Jutro idziemy... Przeżyć chcemy!

Zapominamy, chociaż wiemy,

Że  bardzo wiele filmów kina

Już rzeczywistość przypomina!


sobota, 5 lutego 2022

Świszczą race na granicy


 Gołe drzewa piszczą w trawie.

Jeszcze nie jest po zabawie.

Wyją surmy wichrów wojny.

Cały świat jest niespokojny

i gotowy na przypadki.

.

Grzmią tylko śnieżne armatki

na Olimpu stromych stokach.

Zapaść nadal jest głęboka.

Świat po zęby się uzbroił.

.

Człowiek oddychać się boi

Przechodząc kolejne fale,

Ale wrócić chce z medalem

Na swej szyi zawieszonym.

Każdy madal ma dwie strony!

.

Obu na raz nie zobaczysz

W złym klimacie dla krętaczy,

W zagmatwatym sił podziale

Z hasłem: " Szybciej! Mocniej! Dalej!"