wtorek, 1 marca 2022

Idą pancry na Kijów


 Zdesperowani ciężkimi klęskami, 

Chcąc miasto do poddania zmusić,

Ciągną długimi kolumnami

Pancry z sąsiedniej Białorusi.

.

Wstrzymuje strach - pogania gniew. 

Nie baczą na liczne ofiary.

Potaniała rosyjska krew.

Czekają na nich Bayraktary.

.

Ostatni dzień... może godzina.

Nie oglądają się do tyłów

Nie cofną się! Rozkaz Putina.

Idą, idą pancry na Kijów.

.

Chcą uderzyć nawałą ogniową

W serce miasta, matki i dzieci.

Dzielne miasto dostało broń nową.

Nie wiadomo skąd śmierć nadleci.

.

Może to być butelka z benzyną.

Może salwa myśliwca SU -

Nie zapyta nikt tego, co zginął -

Skąd i po co przyszedłeś tu?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz