niedziela, 5 czerwca 2022

Zdemobilizowany

 

Może to "mgła pocovidowa"?

Może atmosfera niezdrowa?

Może to przed wojną obawy,

Lub upór godny lepszej sprawy?


Może skutek długiego stresu

Na kryzys oraz brak sukcesu

I  wieczną mediów kołomyję,

A może i to  - Jak się żyje?


Może ta w głowie groch - kapusta?

Człowiek odwraca wzrok od lustra

I nie dostrzega, jak się zmienia.

Czas zwiększa ciężar zniechęcenia.

.

Może to wiek i długie lata,

Psychoza i z myślami zatarg

Nie dają innym przyznać racji?

NIE PODLEGAM MOBILIZACJI!

.

Gdy coś napiszę, powiem, wydam -

Nikomu na nic się nie przydam.

Nie zmienię nic w rzeczywistości

Bezradność najbardziej mnie złości.

.

Jestem, jak śpiący szprot w konserwie -

Ani na linii ni w rezerwie.

Raz przeciw czemuś, a raz za tym.

Brnę w polityczne tarapaty.

.

Aktyw nie może na mnie liczyć!

Żaden apel mnie nie dotyczy,

bo już nie kiwnę nawet palcem

w partyjnej o wyborców walce!

.

Szkoda nerwów i szkoda czasu.

Cóż można czynić zza nawiasu

Zachowując styl, smak i gust?

Uśmiechnąć się kącikiem ust.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz