Nieustannie każdy z nas
pragnie powstrzymywać czas.
Solidarni, zjednoczeni
niewiele możemy zmienić,
wróżąc przyszłość z gwiazd.
Życie nazywamy cudem,
Wojna ma za słów ułudę
dla ludzi najwyższą wartość!
Reszta - prochem. Reszta marność.
Mędrcy świata i uczeni
gubią się w czasoprzestrzeni -
szczególnie w jej zakrzywieniach
i nie jest do przewidzenia
czas wzajemnego niszczenia
w mgle wojennej polityki,
gdy naciski i uniki
na ustępstwa i przewagę
przywracją równowagę.
Chcą ofiary ponoszone
przeciągać na swoją stronę
i do rozrachunku brać.
Po to wojnna musi trwać?
W gabinetach i na szczytach
siły skrzydła i kopyta
wieszczą ostateczność czasu,
gdy się skończy rakiet zasób.
.
Czas jest nieprzewidywalny -
normalny i nienormalny.
Zrozumienie tej względności
jest wciąż szansą dla ludzkości.
Sam Bóg widząc świat zepsuty
może także pójść na skróty
i wśród ocalałych - żywych
zapytać o Sprawiedliwych?!!
,
Co odpowie NATO na to?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz