Ktoś nadał sygnał radio - STOP!,
a nie mógł to być prosty chłop,
lecz ktoś na radiotelefonie,
kto służył w służbach lub ochronie.
Już nie można o tym rozmawiać,
bo tym, kto w rządzie odpowiada
za niedopatrzenie lub błąd,
nigdy nie poszedł by pod prąd,
gdy sam steruje nurtem głównym,
stąd temat jest niezwykle trudny.
.
Nawet, gdy winna jest dywersja,
prezentowana nam jest wersja,
ze opozycja tkwi w tym draństwie,
a kolej to jest "państwo w państwie"
i wszystko ma lokalne tło!
A może obcym o to szło,
by szalały wewnętrzne spory?
Przyszła Hybryda na wybory!!!
Ciagnie za sobą ogon długi.
Pewnie to jest hybryda plug-in!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz