Prezydent o tym nam nie powie.
Premier temat przemilczy,
ale jasnowidz, gdy się dowie
mimo biletów wilczych
prawdziwą wojną nas postraszy.
Opowie gdzie i kiedy
dowiemy się o losach naszych.
Nie było większej biedy.
.
Zła wizja spełnić się nie musi
i od nas nie zależy,
od Ukrainy, Białousi,
od rządów i żołnierzy.
A jaką siłę ma sugestia
i przykład bohaterów?
To już odległa całkiem kwestia -
wizji z kartki papieru.
.
Przewidział, przeczuł i wykrakał
wiele obaw i pociech,
Nazywją "błędem kurczaka"
myślenie o sobocie,
gdy przez tygodnie dobrze jadał,
w piątek miał przekonanie,
że nic się źle nie zapowiada -
w sobotę też dostanie!
Lecz niespodzianie sam był daniem,
nie przez zrządzenie losu,
bo takie było planowanie.
W soboty miał być rosół!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz