niedziela, 22 września 2024

Trochę słońca jesienią...

 

Trochę słońca jesienią 

Potrzeba nieszczęśnikom -

Ludziom, podtopieniom

Oraz politykom.

.

Nie potrzeba wojny -

Kraj jest zrujnowany

I niewiele zmienią

Nadzwyczajne stany,

.

A pogoda Ducha,

Nie medialne sztaby,

Próśb naszych wysłucha

I da siły słabym

.

Nie wszystkim jest łatwo

Pogodzić się z losem,

Stratą, ciszą martwą

I z sumienia głosem.

.

Wciąż Cudu nad Odrą

Wypatrywać a Niebie.

Rządu krótką kołdrą

Chronić się w potrzebie.

.

Pieniędzmi, choć więcej...

Nie uprzątniesz błota.

Potrzebne są ręce!!!

Zapał i ochota!

.

Podziały, różnice

Są dziś bez znaczenia.

Ochronią granice

Młode pokolenia.

.

Potrafimy sami

( bez proszonych gości)

Wyruszyć tłumami

w Marsz Niepodległosci.

.

By trudną jesienią -

Polską,choć bez złota,

Wiersz  pustą kieszenią

Pot Wam z czoła otarł.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz