poniedziałek, 26 grudnia 2011
Straszydła
Wolno płyną wspomnieniami szare grudnie.
Z niepokojem patrzymy na niebo.
Ludzie mówią, że już teraz będzie trudniej,
bo zebrało się na świecie wiele złego.
Okropności pokazano nam w nadmiarze.
Wiele strachu się wylało z Hollywood.
Przestraszyła nas realność zdarzeń.
Serial ten zatrzymać może cud.
Niemożliwe stało się zwyczajne.
Zaufane zmieniło w oszustwo.
Wyważone jest już teraz całkiem skrajne,
a bogate jest biedniejsze niż ubóstwo.
My patrzymy, ogłupiali , wystraszeni
i niepewni - co się jeszcze może zdarzyć,
a porządek, który wkrótce mają zmienić
nie pozwala o czymś lepszym nawet marzyć!
Nie zostawia nikt nam żadnych złudzeń
powtarzając - "Dla wszystkich nie starczy!"
Za oknami wolno płynie szary grudzień
i wskazówka wciąż przesuwa się na tarczy.
Ci, co wiedzą - już z człowiekiem się nie liczą.
Wszystko tajne, wszystko nagłe, niespodziane.
Nikt nie słucha, że tam gdzieś o pomoc krzyczą,
jakby karty były już rozdane.
Nowy Roku nie ogłaszaj nam wyroków!
Żaden człowiek nie zna dnia, ani godziny!
Jeszcze ludzkość może zrobić wiele kroków,
jeśli wspólnie to diabelstwo przegonimy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz