poniedziałek, 6 sierpnia 2018

(Anty... Sym...) Hy...Patie - Aleksandryjskie męczennice salomonowych nauk.















Mamy wszystkiemu dawać wiarę?


Odchodzą wielcy, sławni znawcy
Bizancjum i starożytności
poszukiwacze i wydawcy
historii nieznanych ludzkości.

O judaizmie i antyku.
Pradziejach judeochrześcijaństwa.
Czasie, który kierunki wykuł,
a nie wywodził się z pogaństwa.

Lecz z zagubionej teologii
powracającej do korzeni.
Wędrówki ludów. Mitologii
i Wielkich Królestw Władców Ziemi.

Nie ma narodów bez historii
i nie ma bez niej Międzymorza.
Urna, to często pierwszy pomnik
tego, co zniszczył dziejów pożar.

Tego, co dzisiaj miejski śmieciarz
wyrzuca z okien na ulicę...
i spada bielizna kobieca,
woalki, buty i spódnice.

Książki i dobra posiadane.
Oschłe, jak kiedyś właścicielka -
nieznana, ale nielubiana,
sąsiadka - nasza rządzicielka.

I chociaż jej się nie kłaniałem,
po króciutkiej wymianie zdań,
odbieram nadal z wielkim żalem
stosunek władz do zmarłych pań.

Emigrant - pewnie Pakistańczyk
wyrzuca wciąż resztki pamięci,
a w powietrzu  to wszystko tańczy,
co miało kiedyś się odwdzięczyć.

Już nie ta partia, nie ta gala.
Już nie te same prominencje,
a tam wciąż Kraków tonie w żalach
z nadzieją na drugą kadencję.

Zaskakujący koniec elit
w przeróżnej oprawie obrazów.
Tłum jagiellońskich oficjeli
i "eksmisja" z siłą nakazu.

Chrześcijańscy Liberałowie -
Komunistyczni Katolicy
zabierają swoją opowieść,
pod badawczym wzrokiem ulicy.

Wielkość i Marność spada w parze.
Segregatory z wiatrem lecą,
a tam nauki luminarze
podziałów szukają ze świecą.

Widzimy Nowych Nadzwyczajnych
z dobrze nam znanej Kasty Starej.
Masonów Stowarzyszeń Tajnych.
Mamy wszystkiemu dawać wiarę?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz