poniedziałek, 27 sierpnia 2018
Curia - Gburia Furia
Gburia - Furia? EUR-lex!
Władca, jak Lulejka Rex,
pierścieni oraz pań - Róż,
ludzkich sumień, naszych dusz?
Uzurpacja? Nadużycie?
Ludzie! Na to się godzicie?
Na wszechwładzę księcia z bajki?
Metody Czerezwyczajki?
Rola nietrwałej struktury,
życie - z moderacją chmury
przyśniło się naukowcom,
jak królestwo małym chłopcom.
Nadzwyczajnych władz Potterom,
którzy różdżką - praw literą,
jednym ruchem zmienią wszystko
i świat... w wielkie pośmiewisko.
Śmiech rozumy obezwładnia.
Zasada, logika, składnia -
znikają w kosmicznej zupie.
Nie istnieje mędrzec - głupiec.
Anarchia - matką porządku?
Koniec jest ojcem początku?
Stwórcą - jest czasu różnica
tkwiąca w sądów potylicach?
Energia, a nie materia -
nieznana ciemna breweria
zasadnicze ma znaczenie
tam, gdzie rozpad jest istnieniem!
Być? Czy nie być? - W czym różnica?
Piękny tekst. Piękno zachwyca!
Samo w sobie jest prawdziwe,
co spotyka się z podziwem.
Odwieczny problem tkwi w tym,
że musi je spinać rym.
Wówczas bajek alegorie
tworzą ogólną teorię
względności, kwarków i kwantów,
bez Furii - Gburii i kantów!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz