piątek, 1 lutego 2019
Postraszyć Zuzannę!
Tony złota. Stos pieniędzy.
Uliczne rewolty nędzy.
Uznanie, lub nie uznanie...
Znany nam - chocholi taniec.
Różne skale i poziomy.
Świat dni swoich policzonych
nie doliczył w komputerze.
Wir polarny w atmosferze.
Za to, w naszej chacie z kraja...
Ale jaja! Ale jaja!
Dwaj starcy straszą Zuzannę
licząc wciąż na nieba mannę.
Konferować chce zaścianek.
Zamysł rozbił się o ścianę.
Z escape room-u wyjścia nie ma.
Zbrodnię pokazała scena!
Gdzie dziecięca jest ochrona,
nie dostrzegasz, nie przekonasz
zaślepionych polityków
do sondaży i wyników.
Wyznaczono już terminy
zmiany świata, granic, gminy.
Nie usłyszysz wezwań dzwonu,
gdy ci burdel robią z domu.
Kiedy sądzisz, że nie sądzisz,
by świat zwariował i błądzi
w schizofrenicznym amoku,
w mediach fałszywych proroków.
Może to jest zła godzina?
Wyłącz głos! Może przetrzymasz...
Gdy zamilkną publicyści
ściemnisz obraz nienawiści.
Weźmiesz kota na kolana.
Rzeczywistość zagłaskana
nich ci w głowie cicho mruczy,
żeś przed szkodą się nauczył!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz