Świętujemy jak przystoi.
Przy stole są sami swoi,
a że samych swoich mniej -
siadaj z nami! Śpiewać chciej!
.
O trudnym pasterzowaniu...
O nadziei i czekaniu.
O spełnieniu - niespełnionych
dni jeszcze niepoliczonych,
a rozwlekanych w kryzysie
wojny, która obok tli się.
.
Kolędujemy - śpiewamy.
Cieszmy się z tego, co mamy!
Życie - jakie by nie było,
przeżyć trzeba święcąc miłość!
.
Radość światłem spływa z nieba
nie na głowy próżnych debat,
lecz na nasze sny, marzenia
w czas Bożego Narodzenia
w owczarni małej stajence.
W niej radości jest najwięcej
i najgłębsze są nadzieje...
.
Bóg się rodzi! Moc truchleje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz