środa, 14 grudnia 2022

Kociak w plecaku


 Nie był zbyt wielkim kłopotem

ten kociak w żołnierskim plecaku.

on jeden został poza miotem,

gdy podmuch wyrzucił go z krzaków.

.

Przygarnął go erkaemista

przytulił i uspokoił,

a kotek do oddziału przystał.

Wystrzałów już się nie boi.

.

Śledzi pociski smugowe

zza pleców, z futra kołnierza.

Na kark się kładzie - za głowę.

Ma już swojego żołnierza!

A dobro - dobrem odpłaca.

Wierzą w to mocno żołnierze.

Pozwoli razem powracać

i przed nieszczęściem ustrzeże!

.

"Z kociej sierści się wyrwało

ocalone w poniewierce

i za wojskiem poleciało

wdzięczne mu kociaka serce!"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz