niedziela, 14 października 2018

Jeden - drugiego...


















"Jeden... drugiego..." Dzień Papieski?
Czekamy Zastępów Niebieskich,
a partia czeka dnia wyborów.
Daleko już od pierwowzoru
odbiegły nasze poczynania.
Za to wzajemne okładania
nie przebierają w świętych słowach.
Odnowa kraju? Czy od nowa... ?

Opadła Komańczę szarańcza.
Obdziera z resztek i wykańcza
biblijne Drzewo Wiadomości.
Obraz Stu Lat Niepodległości
dobrego - nie ma. Złego - wiele.
Papieski Dzień święci niedzielę
zgodnie z Ojcowskim przykazaniem.
Trwa bijatyka na ekranie.

Polska się zmienia... a czas leci.
Gasną wspomnienia - "Nigdy przeciw... !"
Świstały pały blisko KUL -u.
Prawdziwi jesteśmy... do bólu
w swoich poglądach, przekonaniach,
a wymagania ma kampania
i musimy "walczyć o wszystko!"
Szansa na zmianę jest tak blisko!

Zadecyduje prosty człowiek
po której stronie się opowie.
Głosujmy i "Ducha nie gaśmy!"
Nie przebiarają w słowach taśmy.
Czy naga prawda bywa grzechem?
Pobrzmiewa gdzieś szatańskim śmiechem
ironia czystej hipokryzji
Wesołych Romków w tyle wizji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz